piątek, 3 kwietnia 2015

3.

3 *oczami Rose*
- Jasne - odpowiedziałam przesuwając sie, aby on mógł usiąść.
- Słuchaj...- zaczął a ja myślałam, ze serce zaraz wyskoczy mi z klatki piersiowej. Masz bardzo ładny głos... A ja... - w tym momencie zadzwonił mi telefon. 
- Przepraszam - przerwałam mu i podniosłam słuchawkę. 
- Halo? Tak... Co?... Jak to?.... Calipsa?... Dobrze zaraz będę - odłożyłam słuchawkę i poczułam jak moje oczy napełniają sie łzami. 
- Przepraszam, ale muszę już iść - pospiesznie wstałam i ruszyłam w stronę wyjścia. 
- Ale... Poczekaj! Rose.. - słyszałam głos Harrego, ale w tej sytuacji interesowała mnie tylko i wyłącznie Calipsa, koń, który dostaje kolki w każdej chwili może umrzeć. Chciałam jak najszybciej znaleźć sie w stajni. 
*oczami Harrego* 
Pierwszy raz w zyciu zdarzyło mi sie, żeby dziewczyna tak poprostu ode mnie odeszła. Zrobiło mi sie żal Rose, to bardzo miła dziewczyna. Postanowiłem, ze będę ja śledził. 
Wybiegłem ze studia i udałem sie za samochodem, do którego wsiadła. Czarny mercedes zatrzymał sie przy jakiejś stajni, a ona szybko pobiegła do jednego z boksów.
 "Czyli chodziło o konia" -pomyślałem
Zobaczylem ją, siedząca obok siwego konia. Płakała. Postanowiłem podejść cicho od tylu. 
Położyłem jej reke na ramieniu a ona odwróciła głowę i zaczęła krzyczeć przez łzy. 
- Widzisz? Przez to twoje pierdzielone   show Calipsa moze zdechnąć! Idź stad! Nie chce Cie widzieć! Jak mozna być takim człowiekiem? Tak zakłamanym? Fałszywym?! Zmieniasz dziewczyny jak rękawiczki! 
Te słowa bolały. Ale wiedziałem co robic. 
Podszedłem do niej i wziąłem jej twarz w dłonie. 
- Ciszej... - szepnąłem po czym gwałtownie ja pocałowałem. Nie odwzajemniła pocałunku. 
Gdy skończyłem, popatrzyła na mnie swoimi czerwonymi oczami. 
- Jasne - odpowiedziała, kładąc głowę na brzuchu konia. 
Siedziałem tam jeszcze chwile, potem podniosłem sie i chciałem wyjsć. 
- Zostań - poprosiła
Z powrotem usiadłem na słomie i wziąłem ja za rękę. 
- Zostanę ile będziesz chciała - ścisnąłem ją mocniej. 


Macie 3 rozdział 😊 myśle, ze jest nawet ok 😜 
KOM=MOTYWACJA 

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzięki <3 liczę, ze zostaniesz z Harrym i Rose na dłużej :P
      I oczywiście nie przestaniesz mnie motywować ;)

      Usuń